3 najlepsze spektakle w tym tygodniu


TEATR POLONIA
MATKI I SYNOWIE

Wielokrotnie nagradzana sztuka, grana z powodzeniem na Broadwayu.  Matka nieżyjącego Andre odwiedza Michaela - byłego partnera swojego syna. 
Kobieta jest pełna nienawiści i uprzedzeń. Nie może przyjąć do wiadomości, że jej syn był gejem. Sercem spektaklu jest konflikt między matką a dawnym partnerem syna, jego nowym towarzyszem i wychowywanym przez nich dzieckiem. Ważne. Aktualne. Wzruszające. Bezkompromisowe. O tolerancji.

OBSADA: Krystyna Janda, Paweł Ciołkosz, Antoni Pawlicki, Adam Tomaszewski/Antoni Zakowicz

            

NAJBLIŻSZE TERMINY SPEKTAKLU: 12.06, 13.06

RECENZJE:

„Oglądałam Matki i synów w środku tygodnia. Widownia wypełniona do ostatniego miejsca, przejścia zajęte przez osoby z wejściówkami. Krystyna Janda nie pierwszy raz zabiera głos na ważny, niewygodny temat, bierze udział w tak potrzebnej dziś dyskusji o tolerancji.” Pełna recenzja dostępna TUTAJ.

„Dzięki postaci chłopca jest głośniej, przyjemniej i bardziej swojsko – a trudne relacje fabularne nabierają subtelniejszej formy, już nie mówiąc o naprawdę niezłej grze aktorskiej – jestem oczarowany. Pani Janda jako aktorka to ewenement na skalę światową i powinna być naszym towarem eksportowym – jej naturalność po prostu rzuca na kolana, sprawiając, że przy praktycznie każdej jej kwestii zastanawiamy się „czy ona to mówi od siebie, czy naprawdę tak wygląda tekst?” Pełna recenzja dostępna TUTAJ.


TEATR CAPITOL
DAJCIE MI TENORA





Gdy do Cleveland ma przyjechać światowej sławy tenor, emocje melomanów sięgają zenitu. Wszyscy z drżeniem serca wyczekują wybitnego artysty. Jednak na chwilę przed uroczystą premierą „Otella”, wszystko zaczyna się komplikować. Pełny opis spektaklu dostępny TUTAJ.

OBSADA: Marek Kaliszuk/Artur Chamski, Katarzyna Żak/Katarzyna Skrzynecka/Elżbieta Romanowska, Olaf Lubaszenko/Grzegorz Halama/Jacek Lenartowicz, Andrzej Blumenfeld/Wojciech Wysocki, Marta Wierzbicka/Marta Marzęcka, Katarzyna Zielińska/Aleksandra Piechowiak, Hiroaki Murakami/Łukasz Gosławski, Anna Gronostaj/Halina Bednarz

NAJBLIŻSZE TERMINY SPEKTAKLU: 15.06

       

RECENZJE:

"Z góry powiem jedno: przedstawienie jest świetne, doskonale przemyślane i niesłychanie zabawne, a to oczywiście za sprawą niezwykle utalentowanych aktorów!" Pełna recenzja dostępna TUTAJ.

"Dajcie mi tenora jest farsą. Mamy tu dużo krzyków, biegania po scenie, trzaskania drzwiami. Coś co bawiło przed 30 laty niekoniecznie musi bawić także teraz. Mnie osobiście nie śmieszyło, jednak trzeba przyznać że pełna sala widzów bawiła się znakomicie. Poziom aktorstwa również nie rzucił na kolana." Pełna recenzja dostępna TUTAJ.

"Czytając opis zamieszczony przez Teatr Capitol na temat spektaklu  „Dajcie mi tenora”, wahałam się czy w świecie zdominowanym przez nieśmieszne komedie kinowe coś będzie w stanie zapewnić mi rozrywkę przez 160 min. Wszelkie moje wątpliwości rozwiały się już na samym początku, bowiem sztuka autorstwa Kena Ludiwga, którą reżyser Marcin Sławiński podjął się przestawić na deskach teatru, zachwyca żartobliwym przestawieniem dość prostej historii. Jest to idealne, chwilowe oderwanie się od rzeczywistości poprzez wprowadzenie w nią licznych barw muzycznych, śpiewu, kostiumów ale przede wszystkim tak rzadko spotykanej dziś dobrej komedii." Pełna recenzja dostępna TUTAJ.


TEATR 6 PIĘTRO
POLITYKA





POLITYKA to gorzko-ironiczna komedia, szydząca w bardzo inteligentny sposób z naszej klasy politycznej, w której śmiech nie jest celem, tylko środkiem do rozmowy o bolączkach współczesnej Polski.

W realiach  lat 20-tych, czasu emancypacji kobiet i budowy II Rzeczpospolitej, rozgrywa się burzliwy romans dwójki głównych bohaterów. Posłanka lewicy (Zosia Zborowska) i poseł prawicy (Rafał Królikowski) uwikłani zostają nie tylko w miłosne, ale także partyjne perypetie. Polityczne i uczuciowe potyczki przedstawicieli  dwóch wrogich obozów, w których łapówkarstwo, prywata i nepotyzm są nieodzowną częścią tego, co nazywa się „uprawianiem polityki”, tworzą prześmiewczą komedię lewicowo-prawicowych namiętności.
Pochodzący z 1920 roku, zaskakująco współczesny tekst Włodzimierza Perzyńskiego potwierdza jedynie znaną prawdę, że prawdziwa sztuka nie ma wieku, a natura ludzka to najbardziej stały i niereformowalny element życia. Interesująca inscenizacja Eugeniusza Korina, który wykorzystuje w swoim spektaklu parodię filmu niemego sprawi, że widzowie odbędą zabawną podróż do kinematografu z okresu międzywojnia, gdzie taper przygrywa na pianinie, a gwiazdy srebrnego ekranu są zniewalająco zmysłowe i uwodzicielskie.




OBSADA: Z. Zborowska, R. Królikowski, K. Kaczor, H. Śleszyńska, J. Żółkowska, S. Maciejewski, B. Firlet, P. Nowisz, M. Reczek, M. Sosna

NAJBLIŻSZE TERMINY SPEKTAKLU: 16.06, 17.06

RECENZJE 

"U Żebrowskiego dostajemy sztukę jak sprzed wojny - gdy teatr bywał najczęściej bulwarową rozrywką, próby do spektaklu trwały tydzień, a role budowało się jednym charakterystycznym gestem. Aktorzy mają tu po dwie miny - nadrabiają iście parlamentarną nadekspresją.” Pełna recenzja dostępna TUTAJ.

Komentarze